Nasze wielkie sielskie wesele
Ostatnie dni sierpnia to był gorący czas w naszym Folwarku.
Rozumiemy zdenerwowanie przyszłych rodziców państwa młodych i jesteśmy na "świeżo" po stresie jaki przeżywały nasze dzieci przed tym najważniejszym dla nich dniem. Wesele to wielki stres i wielka radość. My jesteśmy zadowoleni z efektu tym bardziej że udało nam się spełnić marzenie córci, a Wy jak byście ocenili efekty?